Ostatnio miałam wielką ochotę przypomnieć sobie kilka polskich, muzycznych klasyków.. (tutaj z kolei 'ciśnie' mi się tekst Hey: ''życie to spacer po prochach klasyków'') :F //Osiągnęłam chyba ten moment, w którym po prostu dłużej już nie mogłam słuchać obecnej, zagranicznej papki muzycznej i musiałam zrobić przerwę, powracając do odsłuchiwania swoich polskich ulubieńców :P Tutaj Marchewkowe Pole -Lady Pank po raz kolejny poratowało.. stąd więc wzięła się poniższa praca :) //Kolejny rysunek to również materiał, który tworzyłam słuchając innych polskich kawałków lat 80-90.. tylko już nie pamiętam co to było, hmm.. ;)
ostatnie z ulubionych ilustracyjnych opowieści: