Ostatni dzień maja spędziłam na bazgraniu dziewczyny-ośmiornicy, co prawda nie ma ona 8-miu rąk, może je sobie ucięła?.. (sama nie wiem skąd te nożyczki :F). Hm, teraz naszła mnie refleksja o tym jak dobrze, że zachciało mi się o 7rano umyć wszystkie okna i porobić 20 innych rzeczy i teraz mam ten błogi stan spokoju :D może to stąd się wzięła ta inspiracja, hehe.
i taki mini kolaż moich prac z ostatnich lat z jakimiś innymi morskimi potworami :F
pozdrawiam, alex
świetny rysunek <3
ReplyDeletewww.cynamondavinci.blogspot.com
Chyba moja ulubiona Twoja praca :D
ReplyDeletedzięki! :)
ReplyDelete