Czas powrotu do rzeczywistości, zostawiam leniuchowanie na słońcu i zabawę do nocy na festiwalu.. :F Było lepiej niż mogłam sobie wyobrazić. Cały urlop udał mi się w 101% i już teraz wiem, że za rok będę chciała powtórzyć dokładnie ten sam scenariusz! //A teraz zostawiam Was z obrazkami w kolorach milionów 'tęczów' :F
(ależ rzeczywiście pstry ten post)
Rysunek Panny zrobiłam zaraz po powrocie, będąc wciąż pod wpływem urlopowych nastrojów, a fotki poniżej zrobił mój Tż, ja dodałam tylko coś od siebie :) no i na samym końcu instagramowy szmix.
pozdrawiam, alex
Genialne są te zdjęcia, wieje od nich świeżością i latem ;-) Zapraszam na nowy post ♥ Pozdrawiam!
ReplyDeletedzięki:)
DeleteŚwietna praca! Ciesze się, ze dobrze się u ciebie wiedzie, bo u mnie właściwie tak sobie. Uciekam z życia do rysowania i niech tak pozostanie:) Czekam na nowe prace! Może jakieś zwierzaka? Lubię jak je rysujesz! Pozdrawiam - kopytkowa.blogspot.com
ReplyDeletedzięki :) //chciałabym uciec do rysowania, ale brak mi czasu! a zwierzak.. może będzie nast. razem.. mam trójokiego wieloryba w szkicowniku od 3 tygodni...
Deletewow, zdj niesamowitej jakości, obserwujemy? eleeyn.blogspot.com
ReplyDelete