Dzisiaj coś innego, deska od Eternity Longboards, którą przystroiłam w czachę :)
Jest to pierwsza deska, będą jeszcze dwie. Jest to projekt, o którym już dosyć dawno mejlowaliśmy i w końcu udało się go ziścić :) [markery, farby akrylowe i lakier zabezpieczający]
Dead and gone <3
ReplyDeletedeska na pełnym wypasie! czekam na następną :D
farba Amsterdam: o tak, tak. Szkoda, że nie mam już ani jednej tej firmy, bo są świetne.
Przez Ciebie zachciało mi się posłuchać The Black Keys. Jak możesz. Od 2 dni słucham tylko Kasabiana :D
to moje jedyne doświadczenie z farbami :D nawet nie znam firmy, wiem, że z empiku :P //dzięki :)
DeleteKasabiana to się nasłuchasz na koncercie! ;p
Amsterdamy są jak najbardziej spoko. Pamiętam jak udało mi się kiedyś na promocję w plastyku załapać. jakie to było piękne. A moje ostatnie przeżycie z tą farbą było uprowadzeniem magenty tej firmy z pracowni mojego taty. huehue.
Deleteo kurde, uwielbiam cię
ReplyDeleteJezusiku *_*
ReplyDeleteCzy ja już mówiłam że jesteś moim Number One?
ReplyDeleteo mamuniu ,ale fajnowe !
ReplyDeletewow, you nailed this one. absolute love
ReplyDeletehttp://www.vasilievablog.com/
x
nice! wygląda zawodowo :)
ReplyDeleteCudowne ! *-*
ReplyDeletejestes barrdzoo zdolna! świetnie!!
ReplyDeleteCudoooownie! ;)
ReplyDeleteprzepięknie ♥ brak słów by wyrazić twój talent ♥
ReplyDeletety to masz talent ;o świetne ;D
ReplyDeleteprześwietne *,*
ReplyDeletejeśli mogę spytać używałaś wody do akryli ? : >
przeważnie nie, bo zależało mi na dokładnym pokryciu deski :) //dzięki :)
DeleteDeska wygląda świetnie, ile pracy trzeba w to włożyć ;O
ReplyDeletezesłało mi Cię, akurat potrzebowałam inspiracji i kopa do robienia ilustracji na dyplom.
ReplyDeleteno kurwa, kocham Cię i to co tworzysz!
ReplyDelete