Dzisiaj pokazuję dwa obrazki na płótnie, które zmalowałam jakiś czas temu. Czacha ma 30x40cm, Panna 18x24cm [farba arylowa biała, czarna, pisaki, długopis, na koniec zabezpieczone bezbarwnym akrylem w spray'u]. I to na tyle, jeżeli chodzi o moje rysunkowe życie, mało mam na nie czasu ostatnio :(
fajna ta czacha ;)
ReplyDeleteSuper są te rysunki. Czaszka świetna :D
ReplyDeleteMalujesz piskami po białej akryli, tak? ;)
ReplyDeletenie, po płótnie :) ale akurat obrazek z dziewczynką był malowany na starej pracy, którą zamalowałam wcześniej białą farbą :)
Deletejak to zamalowałaś starą pracę! którą! xD
ReplyDeletedziewczę bardzo ładne, jakieś takie nietypowe jeśli chodzi o Ciebie. Pewnie dlatego, że paletę kolorów ma dość ograniczoną ;)
aa taką brzydką co mi kiedyś nie wyszła ;p mała przerwa od wszystkich kolorów tęczy xD //dzięki :)
DeleteTOBIE NIE WYSZŁO? chyba sobie kpisz :D
Delete..proszę Cię.. xD
Deleteładne i pomysłowe (:
ReplyDeleteCudne! <3 Tylko ty potrafisz zrobić z niczego coś ładnego :3
ReplyDeleteDzięki stonowanym barwom jeszcze bardziej mi przypadło do gustu, niż zwykle ;)
ReplyDeleteA od Lykke Li uzależniłam się ostatnio na jakiś czas, teraz zaś ćpam soundtrack z Sucker Punch :P
dzięki, ciesze się, że Ci się podoba :) a Lykke Li po prostu wszędzie za mną ''chodziło'' do jakiego sklepu nie weszłam ostatnio to akurat leciało :P a muzę z SuckerPunch polecam, też miałam na to fazę, lubię takie klimaty :)
Deleteświetne oczy ma ta dziewczyna <3
ReplyDelete