01/12/2014

Arrow

Follow your arrow

Pomyślałam, że podzielę się tym co ostatnio oglądałam, są to różne różności, zaczynając od:
Interstellar - dla mnie film jest super, szczególnie jak się go obejrzało na dużym ekranie. Śmiało daję swoje skromne 9/10, ponieważ lubię klimaty sci-fi, a Ci którzy po nim doszukują się ile w nim było prawdy na temat kosmosu moim zdaniem psują całą przyjemność tego typu rozrywce. 
Następny film Gwiazd naszych wina, przyciągnął mnie w sumie plakatem, który wciąż gdzieś mi przemykał przed oczami, a to w sklepie, a to w internetach :F Obejrzany, fajny.. babski, trochę wyciskacz łez, (trochę bardzo) 7/10. 
Road to Paloma - hmm.. zdjęcia - mega, aż się chce samemu odpalić stary motor i pojechać ku zachodzącemu słońcu :P ale na tym się dla mnie kończy. Daję 4/10. 
Frozen - wstrzymywałam się przed obejrzeniem kolejnej bajki (w końcu kiedyś mój Tż mnie przez to zostawi :D), ale nareszcie mój umysł może być spokojny, obejrzałam, disney to disney.. tylko czemu oni wciąż śpiewają w tych bajkach? :F 5/10.

tyle z moich "polecanych'' (?) Jak znacie jakieś ciekawe tytuły to podrzućcie ;)

pozdrawiam, alex

7 comments:

  1. Bang, bang, jesteś martwy! Najlepszy film jaki ostatnio widziałam.

    ReplyDelete
  2. Genialne prace! Zapraszam na nowy post ♥ Pozdrawiam!

    ReplyDelete
  3. Widziałam jeden z filmów, o których tutaj piszesz. Chodzi o "Gwiazd naszych wina". Cierpiałam wtedy na brak czegoś do oglądania i brałam na tapetę wszystko, co mi się napatoczyło. Pewnego razu odwiedziłam księgarnię i jakaś laska przy półce z romansidłami tłumaczyła koleżance, jak świetny jest ten film, więc tego samego dnia go zassałam. Całkiem spoko, nadaje się na samotny wieczór, kiedy mamy ochotę troszeczkę sobie popłakać. Co do Interstellar, cały czas szukam dobrego ekranu, żeby ten film zobaczyć. Twoja wysoka nota jeszcze bardziej mnie zachęciła. Znowu "Frozen" non stop tłucze mój syn, także piosenki już dobrze poznałam XD Jeżeli mogę Ci coś polecić to polecę. Po pierwsze, zobacz biografię "Wyścig" - genialny! u mnie to 10/10.. historia kierowców F1. Wiem, nie wszystkim leży ten temat, mnie też motoryzacja średnio kręci, ale warto. Po drugie, "Steve Jobs" - jeżeli jeszcze nie widziałaś, a lepiej się do tego nie przyznawać... Po trzecie, "Yves Saint Laurent" - wisienka na torcie, czyli burzliwe życie artysty. Jeżeli któryś z tych filmów zobaczysz, koniecznie daj mi znać... Co do prac, jak zwykle wpędzasz mnie w kompleksy ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Gwiazd naszych wina... obejrzałam ze swoim chłopakiem, i choć były tam momenty wyciskające łzy, twardo dałam radę :P Chłopak obejrzał go ze mną tylko ze względu na to, że była moja kolej na wybór filmu :P
      Interstellar szczerze polecam i jeżeli możesz to wybierz się na niego do kina, bo to jest właśnie ten typ filmu, na który warto wydać te ok.20zł ;)
      "Wyścig" ..chętnie zobaczę, a mój Tż pewnie dodatkowo się ucieszy :D
      Steva, już oglądałam, rzeczywiście dobry, ja ogólnie lubię biografie, ale też nie rozumiałam do końca fenomenu tego człowieka ;)... A tą ostatnią Twoją propozycję też chętnie zobaczę, bo potrzeba mi nowości, bo mam wrażenie, że już wszystko widziałam :D także dzięki, miło! :))

      Delete