Mały powrót do zbuntowanych, magicznych portretów.. //dawno nie rysowałam swoich postaci, ponieważ chciałam skupić się na tych nie-człowieczych. Dzięki tej małej przerwie zatęskniłam na nowo do tych starszych prac, aż w końcu zabrałam się i stworzyłam kolejną z serii 'ramkowych panien'. Nakolorowałam się, jednak potem stwierdziłam, że tych kolorów jest za dużo.. ostatecznie została kolorystyka inspirowana tym co za oknem.. czyli szaro i buro :F Co do samej postaci jest ona czymś w rodzaju królowej motyli (w nocy zaś ciem).. //Denerwuje mnie, że bloger tak zżera jakość prac.. zauważyłam to ostatnio.. nie wiem co oni znowu pokombinowali, ale wiem na pewno, że wcześniej nie było tego problemu.. jak ktoś więc ma chęć to zapraszam na deviantarta, gdzie jeszcze ta jakość jest wporzo ;)
Seria 'ramkowych postaci'
Twoje ilustracje są powalające i tym razem nie jest inaczej. Coś wspaniałego. Zazdroszczę umiejętności i z niecierpliwością wypatruję kolejnych nowości :)
ReplyDeletelubię tę ramkową serię. zdecydowanie :3
ReplyDeletejak zwykle zachwycają mnie detale, takie jak oparcie fotela :)
ReplyDeletePo prostu cudowna praca, absolutnie w moim guście. Widziałam szkic na DeviantArt i zastanawiałam się jak ta praca się rozwinie, ale nie sądziłam, że będzie aż tak udana. Miód!
ReplyDeleteJak zawsze świetne praca ;} Choć moim zdaniem, tej postaci bardziej by pasował papieros w prawej dłoni ;} Ale mimo to i tak świetne, i zawsze inspiruje to stworzenia coś własnego, może nie tak super, ale zawsze coś ;}
ReplyDeleteĆmy wplecione w suknię - ciekawy akcent. No i takie kolory rzeczywiście lepiej pasują.
ReplyDeleteGenialne rysunki, masz duży talent, ale to na pewno wiesz :)Uwielbiam mroczne klimaty i chętnie bym sobie nawet taki obraz w pokoju powiesiła :)
ReplyDeleteJa tam wolę wersje kolorową, ale obydwie są piękne ;)
ReplyDelete